Są tacy ludzie, że ciągle złorzeczą, przeklinają osoby wokół siebie i swoich bliskich.
Nigdy nie są zadowoleni, wybuchają, przeklinają i tak w kółko.
Od takich osób lepiej z daleka.
Przebywając z nimi możemy nabyć się przekleństwa, oblepią nas ciemną niedobrą energią, której jest się bardzo trudno potem pozbyć.
Niech na przykład akurat w tym feralnym dniu, jesteśmy trochę słabsi, sfrustrowani, to taka nie dobra osoba będzie miała na nas bardzo duży wpływ.
Rzucane przekleństwa, mogą zostać zarejestrowane w naszej podświadomości. Będzie nas prześladowało to, co wypowiedział, ten nie dobry człowiek.
Pamiętam, jak opowiadała mi pewna kobieta, że jej ojciec to przeklinał wszystkie swoje dzieci.
Potem każdemu z nich tak się wiodło, jak im życzył. Przykre, ale prawdziwe. W takim wypadku, trzeba
pościągać przekleństwa, inaczej przegrane życie.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz