niedziela, 5 maja 2013

Rozbiegane oczy, plącząca się mowa

Dlaczego tak się dzieje, że rozmawiając z niektórymi osobami, zaczynamy się dziwnie czuć i jak mówi przysłowie - zapominamy języka w gębie. Przed rozmową możemy sobie wmawiać, że zachowamy spokój i opanowanie, ale w trakcie spotkania, tracimy kontrolę nad sobą.
To wszystko dzieje się dlatego, że druga osoba z którą rozmawiamy, jest od nas silniejsza energetycznie.
Ona eksploatuje nasz akumulator, stajemy się jeszcze słabsi, uchodzi z nas siła. Z takimi ludźmi powinniśmy się spotykać jak najrzadziej. Byłam świadkiem, jak pewien mężczyzna spotkał się z kobieta o dość silnym charakterze. Nagle z silnego chłopa stał się bezradny, nie śmiały chłopczyk zapominający się ciągle, itd. No nie samowite. Ta kobieta, jak przeszyła go wzrokiem to zwyczajnie zaczęły mu się trząść ręce.Unikał jej wzroku, bo inaczej chyba by musiał uciec.
Właśnie tak się czujemy, kiedy mamy do czynienia z osobą dużo silniejszą od nas energetycznie.
Jeśli źle się czujemy z jakąś tam osobą, to lepiej jest jej unikać, gdyż to się odbija na naszym zdrowiu. Zostajemy wyprani energetycznie.
Pozdrawiam Arna