Nie, nie zawsze. Są dni, kiedy jest się zdenerwowanym, pobudzonym, nie można pozbierać myśli, to karty wówczas to odczują i lepiej je nie stawiać, bo wyjdą głupoty.
Kiedy bierzesz się za stawianie kart, to trzeba być zrelaksowanym, odprężonym, wyciszonym. W środku ma panować spokój wewnętrzny. Dopiero w takim stanie można się brać za stawianie kart.
Karty lubią godziny dopołudniowe i późne wieczorne. Wokół ma być cisza i spokój, nie może nikt przeszkadzać, gdyż to dekoncentruje. Zadając im pytanie trzeba tylko i wyłącznie, myśleć o pytaniu.
Jeśli zadając pytanie będą Ci przeszkadzać inne myśli, to nic z tego nie będzie tylko otrzymasz fałszywą odpowiedź. Dlatego jest takie stare stwierdzenie , że: czarownica straciła moc. Tak, straciła, bo nie była wyciszona i zrelaksowana, tylko się zdenerwowała, a to wystarczy, żeby stracić moc.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz